Turyści wrzucili aparat do dziwnej rury głęboko w odległym lesie: na głębokości 38 metrów usłyszeli głosy

ŻYCIOWE HISTORIE

Turyści zauważyli dziwną, zardzewiałą rurę pośrodku odległego lasu i natychmiast postanowili sprawdzić, co może się znajdować na jej dnie.

Turyści wrzucili aparat do dziwnej rury głęboko w odległym lesie: na głębokości 38 metrów usłyszeli głosy

Rurociąg biegnący przez gęstwinę drzew sam w sobie wydawał się dziwny.

W pobliżu nie było żadnych domów ani gospodarstw, więc turyści natychmiast odrzucili hipotezę o studni.

Turyści wrzucili aparat do dziwnej rury głęboko w odległym lesie: na głębokości 38 metrów usłyszeli głosy

Nikt w grupie nie spodziewał się zobaczyć głębokich wykopalisk.

Wielu myślało, że znaleźli po prostu krótki odcinek starego rurociągu, lecz lina rozwijała się metr po metrze.

Turyści wrzucili aparat do dziwnej rury głęboko w odległym lesie: na głębokości 38 metrów usłyszeli głosy

Dodatkowo, na głębokości około 30 metrów, mikrofon podłączony do kamery zaczął transmitować dźwięki przypominające szept.

Minutę później kamera nagle wleciała do dużej jaskini, gdzie uchwyciła nową rurę, tym razem biegnącą równolegle do ziemi.

Turyści wrzucili aparat do dziwnej rury głęboko w odległym lesie: na głębokości 38 metrów usłyszeli głosy

„To bardzo niepokojące.

Wydaje się, że jest to szyb wentylacyjny jakiegoś bunkra ukrytego pod ziemią.

„Nawet nie chcę wiedzieć, co tam jest” – skomentował sytuację jeden z członków grupy.

Jaskinia poniżej rzeczywiście budzi pewne obawy. Istnieje prawdopodobieństwo, że turyści rzeczywiście odkryli ukryty bunkier.

Rate article