Twój dom jest Twoim schronieniem, miejscem, w którym spędzasz większość swojego życia. Bez wątpienia jednym z najważniejszych elementów komfortu i wygody w domu jest dekoracja wnętrz. Miałem dość mojego brzydkiego 33-metrowego mieszkania i wziąłem sprawy w swoje ręce! Zamiast przeprowadzać się do nowego mieszkania, przekształciłem je w najbardziej niesamowity mały dom, jaki można sobie wyobrazić! Efekt końcowy był dla wszystkich dużym zaskoczeniem, o czym możecie przekonać się w tym artykule!
Dzisiejsza młoda bohaterka postanowiła radykalnie wyremontować to nędzne mieszkanie. Decyzja została podjęta wkrótce po przeprowadzce, gdy zdano sobie sprawę, że wymaga naprawy. Do realizacji tego projektu zatrudnił projektanta wnętrz.
Wejście i całe mieszkanie utrzymane zostało w jasnych kolorach z kontrastowymi akcentami. Na podłodze położono parkiet w jodełkę, a ściany pomalowano na klasyczną biel. Po lewej stronie widać otwarty system przechowywania z ławką i półką na buty. Przed drzwiami wejściowymi zamontowano szafę wnękową z białymi frontami. Aby połączyć salon z kuchnią, zdecydowano się obejść bez gazu w mieszkaniu. Na podłogę wybrano praktyczne białe płytki. Najbardziej uderzającym elementem jest prawdopodobnie jasnożółta lodówka. W salonie znajduje się duży drewniany stół jadalny.
Część przestrzeni przeznaczona jest na sypialnię. Od pokoju dziennego oddzielony jest dużym regałem na książki. Postanowiono ozdobić ścianę cegłami dekoracyjnymi. Pod tą samą ścianą umieszczono łóżko z mechanizmem bocznego podnoszenia. W pokoju znajduje się również duża szafa po prawej stronie. Jeśli chodzi o łazienkę, na ściany wybrano połączenie białych płytek i odpornej na wilgoć farby. Na podłodze ułożono czarno-białe sześciokątne mozaiki. Czarne baterie i zielona ramka odzwierciedlają kontrast w łazience.