Bezdomny od lat nie obcinał włosów: gdy fryzjer je strzyże, jest nie do poznania

ŻYCIOWE HISTORIE

W 2015 roku fryzjer Joshua Coombes podjął decyzję, która na zawsze zmieniła jego życie.

Wracając z pracy do domu, spotkał bezdomnego, którego widział kilka razy w tym samym miejscu. Innym razem kupowałem mu coś do jedzenia lub dałem mu monety. Ale tym razem rozpoczęli prawdziwą rozmowę.

Wtedy Joshua wpadł na genialny pomysł. Jako fryzjer był w stanie pomóc mężczyźnie, nadając mu nową fryzurę, która nadała mu szczególny charakter.

Jozue miał wszystkie narzędzia niezbędne do dokonania poważnej transformacji. Mężczyzna na ulicy był wdzięczny i natychmiast zgodził się ściąć swoje rozczochrane włosy i długą brodę. Wkrótce o Jozue dowiedziało się wielu innych bezdomnych i gdy tylko nadarzyła się okazja, strzygł włosy każdemu, kto tego chciał.

Jedną z wielu osób, które Joshua zna, jest Monty, o którym pisał na swoim Instagramie.

Ścieżki Monty’ego i Joshuy skrzyżowały się w Sydney. Kiedy Joshua przywitał się z Montym, był zaskoczony. Miał wrażenie, że Jozue był pierwszą osobą, która go powitała od długiego, długiego czasu.

W końcu Joshua zaproponował Monty’emu obcięcie włosów i udało mu się pożyczyć krzesło z pobliskiego hostelu.

Po wielu cięciach i fryzurach pozostały tylko krótkie włosy i długa broda, a włosy zniknęły. Po sesji z Joshuą uśmiechnięty radośnie do kamery mężczyzna wygląda zupełnie inaczej.

Trudno uwierzyć, że te zdjęcia należą do tej samej osoby.

Rate article