Wizyta w sklepie spożywczym zmieniła życie dziewczynki na zawsze. Siedmiolatka zobaczyła coś zaskakującego na kartonie mleka i poprosiła ojczyma, żeby jej to kupił — nie wiedzieli, jakie będą tego konsekwencje.
Bonnie Lohman miała wyjątkowe dzieciństwo i spędziła wiele lat swojego rozwoju, przemieszczając się między miejscami takimi jak Saipan, Hawaje i Kolorado. Podczas gdy inne dzieci bawiły się i uczyły czytać, ona była z mamą i ojczymem w domu.
Gdy Lohman dorastała, rodzice dawali jej więcej swobody i pozwalali jej bawić się z sąsiadami. Była podekscytowana, że dołączy do swojego ojczyma w podróży do sklepu spożywczego i była zaintrygowana, gdy wskazał na karton mleka.

ZDJĘCIE NA KARTONIE MLEKA
Ojczym Lohman wyróżnił jej twarz na boku kartonu mleka. Dziewczynka była zdezorientowana, ale zapytała, czy może zatrzymać karton i wyciąć obrazek.
Zgodził się, ale powiedział jej, żeby zachowała to w tajemnicy. Lohman podzieliła się: „Pamiętam, jak wycinałam go i patrzyłam na obrazek”. Schowała zdjęcie w swoim pudełku na zabawki i nie miała pojęcia, do czego ono nawiązuje, ponieważ nie potrafiła czytać.
POLICJA OTOCZYŁA JEJ DOM
Pewnego dnia, gdy Lohman zapomniała swojego pudełka z zabawkami u sąsiadów, natknęli się na zdjęcie i natychmiast zareagowali. Rodzina zorientowała się, że jest zaginionym dzieckiem.
Lohman pamiętała, jak policja otoczyła jej dom i aresztowała jej rodziców, zanim zjednoczyła się z biologicznym ojcem. To był trudny czas dla siedmiolatki, która nie rozumiała wszystkiego, co się wydarzyło.
BYŁA PRZERAŻONA
Spotkanie z jej biologicznym ojcem nie było pełne radości i miłości. Nie pamiętała go, ponieważ jej mama i ojczym porwali ją, gdy miała trzy lata.
Zapłakana Lohman stwierdziła: „Pamiętam, że się bałam, bo nie znałam swojego taty. To było do bani”. Lohman długo tęskniła za matką, ale ostatecznie nawiązała więź z ojcem.
WDZIĘCZNA ZA SWOJE ŻYCIE
Lohman odmówiono wielu podstawowych potrzeb, takich jak szkoła w latach, w których jej brakowało. Na szczęście mogła uzyskać dostęp do wielu nowych możliwości, mając ojca u boku.
Dodała: „Uważam, że jestem tym, kim jestem, ponieważ byłam na kartonie mleka i zostałam znaleziona. Mogłam żyć wspaniałym życiem i jestem za to wdzięczna”.
INNE „DZIECKO Z KARTONÓW MLEKA”
Lohman był jednym z tysięcy dzieci, które pojawiły się na kartonach mleka. Niestety, większość z nich nigdy nie została odnaleziona, a jednym z takich dzieci był Johnny Gosch.
Mieszkaniec Iowa zniknął w 1982 r. i stał się pierwszą twarzą na kartonie mleka. Początkowo władze były sceptyczne co do jego zaginięcia, ale ponieważ w okolicy zdarzały się podobne przypadki, zaczęły zwracać na to większą uwagę.
KOLEJNE DZIECKO PORWANE PRZEZ RODZICA
Dzieci znikają częściej, niż się spodziewano, a winnym nie zawsze jest ktoś obcy. Podobnie jak w przypadku Lohmana, dziecko zostało porwane przez kogoś bliskiego — jego ojca, Valentina Hernandeza.
Steve Hernandez został zabrany matce w 1995 roku, a para spotkała się ponownie dopiero po ponad dwóch dekadach. Maria Mancia nigdy nie przestała szukać swojego syna i ostatecznie mogła go ponownie przytulić w 2016 roku.
Historie takie jak historia Lohmana i Steve’a zachęcają członków rodziny do dalszych poszukiwań bliskich, ponieważ